Dom Pomocy Społecznej to instytucja, funkcjonująca w ściśle regulowanym odpowiednimi przepisami rytmie — wszystko to, aby jak najlepiej służyć Mieszkańcom, częstokroć schorowanym i niestety czasem nieodwiedzanym przez najbliższych. Panująca pandemia dodatkowo zaostrzyła warunki bezpieczeństwa obowiązujące Mieszkańców i personel. Wspólne spotkania, zajęcia, pokazy filmów w świetlicy zostały zawieszone do odwołania, a możliwości odwiedzin przez osoby z zewnątrz, w tym rodzinę, całkowicie wstrzymane. Zostaliśmy również zobligowani do zawieszenia wolontariatu poza kontaktami telefonicznymi.
W takich warunkach z pomocą przyszła nam inicjatywa Fundacji Pole Dialogu pt. „List do zamkniętego domu”. Pisanie listów było ważne, gdyż nawet przyjęcia paczek zostały zastopowane. Listy natomiast napływały na podany dla zainteresowanych adres e-mail, były drukowane, a następnie przekazywane Mieszkańcom. W akcję włączyły się również szkoły poszukujące nowych form aktywizacji uczniów w warunkach zdalnego nauczania. Łącznie od dzieci otrzymaliśmy kilkadziesiąt laurek, rysunków, a nawet krótkich filmików na przykład z przepisami kulinarnymi. Ich nastrój przypominał serdeczności znamionujące relacje wnuków z dziadkami. Z samej tylko szkoły nr 53 w Warszawie otrzymaliśmy siedemnaście laurek — listów dla naszych Seniorów oraz jeden nagrany film. Jesteśmy im wdzięczni za serce i pomysłowość! Szkole nr 115 z Warszawy oraz Przedszkolu nr 189 z Poznania przygotowaliśmy nawet specjalne dyplomy z podziękowaniami. Dzięki staraniom Fundacji Pole Dialogu akcja pisania listów do naszego Domu została rozpropagowana w mediach społecznościowych, stacjach radiowych oraz ogólnopolskich portalach internetowych. To wywołało szeroki odzew, otrzymaliśmy nawet listy od osób z zagranicy. W naszym Domu Pomocy Społecznej mieszka cudzoziemiec, który dostał list w swoim ojczystym języku.
Sam pomysł akcji był następujący: wolontariusze otrzymywali listę z imionami bez nazwisk oraz z kilkoma cechami charakterystycznymi opisującymi daną osobę, na przykład, że ktoś interesuje się sportem, lubi czytać książki historyczne, czy kocha koty. Na tej podstawie Wolontariusz wybierał sobie adresata i pisał. Niektórzy wysyłali listy jednocześnie do kilku Mieszkańców, których charakterystyka najbardziej im odpowiadała. Oprócz podpisanych listów DPS „Pod Brzozami” otrzymywał przesyłki anonimowe, równie ciekawe i serdeczne. Naszym Seniorom także przysługiwała dowolność: mogli zignorować, wyłącznie przeczytać, ale też odpisywać, jeżeli list szczególnie ich poruszył i zmobilizował. Wielu Mieszkańców otrzymało więcej, niż jeden list, zaś parę osób zdecydowało się na podtrzymanie korespondencji. Trzeba zaznaczyć, że niektórzy są przewlekle somatycznie chorzy, a ich stan fizyczny nie pozwala zareagować odpowiednio do chęci.
Akcja „List do zamkniętego domu” pozwoliła przynajmniej w pewnym stopniu zrównoważyć trudną sytuację spowodowaną pandemią. Nasz Dom utracił z powodu obostrzeń prawie wszystkich stałych Wolontariuszy, oby jedynie czasowo. Współpraca z Fundacją Pole Dialogu umożliwiła nam znalezienie rzeszy serdecznych, miłych osób, od których listy wywołały dużo uśmiechu, dały wytchnienie od rutyny oraz nadzieję naszym Mieszkańcom. Ta inicjatywa wymiernie skompensowała nagły brak kontaktu i zwykłych ludzkich relacji, których wszak potrzebują wszyscy.
Współpraca z Fundacją "Pole Dialogu" była możliwa dzięki środkom przyznanym przez Miasto Stołeczne Warszawę